środa, 05 luty 2025, 05:39

W ostatnich dniach tegorocznego obozu wakacyjnego dotarliśmy nad polskie morze.

Korzystając z przyjaznej pogody udaliśmy się na plażę, oraz na kilka wycieczek rowerowych wzdłuż wybrzeża. 

 

 

 

Podziwialiśmy ruchome wydmy lubiatowskie, budowę elektrowni jądrowej w Żarnowcu, oraz miasto Łebę. Na Mszę św. również rowerami podjeżdżaliśmy do pobliskiej kaplicy w Kopalinie, należącej do parafii w Choczewie. W ostatni dzień po jutrzni nad brzegiem morza udaliśmy się w drogę powrotną do domu zatrzymując się jeszcze na Mszę św. i obiad w Grudziądzu, a pod wieczór nawiedziliśmy jeszcze sanktuarium jasnogórskie.